Na stronie Ministerstwa Rozwoju w Mikołajki pojawił się wpis dotyczący: „Przeprowadzenie działań promocyjnych w Internecie związanych z marką Fundusze Europejskie (FE). Działania będą polegać na współpracy z influencerami (youtuberami i/lub vlogerami i/lub blogerami)”. Sprawa zaciekawiła mnie dosyć mocno, ponieważ dwa miesiące temu miałam okazję prowadzić szkolenie z zakresu marketingu w mediach społecznościowych w promowaniu funduszy europejskich właśnie na zlecenie tego ministerstwa. W mojej prezentacji poruszyłam między innymi kwestię prowadzenia działań marketingowych we współpracy z influencerami. Pozwolę sobie więc z wielką radością opowiedzieć o tym programie ministerstwa.
Szkolenie było wyjątkowe. Dwie grupy, po 8h, temat bliski mojemu sercu. O projekcie można przeczytać tu.
Jednak nie samo szkolenie, a wykorzystanie w praktyce skłoniło mnie w kierunku tej notatki. Dziś na Facebooku znalazłam krótki wpis na ten temat i zaciekawił. Oczywiście nie czuję się w żaden sposób influencerem, więc nie zgłoszę się do konkursu, ale może wpis kogoś zainspiruje. O współpracy z blogerami i youtuberami w parze z administracją publiczną mówi się coraz więcej i głośniej. Niespełna miesiąc temu padło hasło, że polski rząd zaprosi youtuberów z zagranicy, by ponownie wykonać projekt związany z pokazaniem Polski oczami młodych ludzi. Bardzo mi się ten pomysł spodobał, ponieważ pokazuje otwarcie na nowe technologie i wskazuje wyraźnie jak wiele do powiedzenia mają działacze internetowi. Podobno sam Krzysztof Gonciarz powiedział to premier (dziś już w sumie nie wiadomo czy plan dalej ma sens, ale bez politykowania tu). Oczywiście kto i dlaczego to podpowiedział niestety nie jest istotne, bardziej liczy się fakt, że w końcu dostrzega się w rządzie potęgę działaczy.
Jak promować Fundusze Europejskie?
Tak więc, Ministerstwo Rozwoju poszło tropem promocji przez influencerów. Konkurs został rozpisany i opublikowany na oficjalnej rządowej stronie. Co zatem należy zrobić, by zostać influencerem z zakresu Funduszy Europejskich?
Na początek należy wysłać zgłoszenie, które musi zawierać:
- Opis planowanych do przeprowadzenia działań z zadeklarowanymi narzędziami i efektami oraz koncepcją kreatywną;
- Wstępny harmonogram realizacji zadania;
- Szczegółowy kosztorys (netto i brutto) w rozbiciu na koszty dotyczące poszczególnych zadań, np.:
– realizacja (produkcja, emisja) materiału filmowego/ wpisu na bloga/ postów w mediach społecznościowych,
– przekazanie licencji do wybranych utworów, tj. elementów wizualnych i graficznych powstałych w związku z realizacją zadania, - Inne elementy, które będą wynikiem spotkania z wybranym Oferentem.
Potencjalny wykonawca ma prawo złożyć tylko jedną ofertę, zgodną z wymaganiami określonymi w Szczegółowym Opisie Zadania. Oferta może dotyczyć obu wskazanych powyżej obszarów lub jednego z nich – wybranego przez Wykonawcę – obszary działania to Nauka / Badania i Rozwój lub Finanse / Biznes i Rozwój. Wszystkie oferty będą oceniane wg kryteriów (cena, wartość kreatywna, portfolio oferenta)
Grupą docelową projekcie są aktywni użytkownicy Internetu. Działania komunikacyjne w obu obszarach powinny zostać skierowane szczególnie do przedsiębiorców, młodzieży, studentów i doktorantów. Na realizację zadania Ministerstwo Rozwoju planuje przeznaczyć budżet w wysokości 158 000 zł brutto.
Projekt ma być gotowy do końca maja 2018, dlatego z niecierpliwością i wielką czujnością będę śledzić ten temat. Szczególnie z powodu dosyć trudnego tematu. Zastanawia mnie też, kto takowy projekt mógłby zrealizować. Niewielu mamy blogerów zajmujących się stricte Biznesem. Z rozwojem niestety jest różnie. To zdecydowanie wielkie wyzwanie dla całej kadry i wykonawcy.
Zainteresowanych zapraszam na stronę ministerstwa: idź do strony >>>
Osobiście boję się wykonania. Praca z administracją publiczną nie jest prosta – tysiące formalności, spotkań, rozmów i ram do spełnienia. Generalnie patrząc na niektóre kampanie wykonywane przez ministerstwa mam obawy co do wartości lub przyszłego zasięgu. „Mali twórcy” zdecydowanie spotkają się z wieloma obostrzeniami, „ci nieco więksi” mogą za to nie zmieścić się w budżecie. Nie pozostaje nic jak tylko czekać. To może być ciekawa kampania, o ile Ministerstwo pozwoli dać influencerom wolną rękę bez cenzurowania „mocniejszych” fragmentów. Kamanie nie mogą być mdłe – muszą porywać i pokazywać wartość dodaną projektu, w przeciwnym razie niestety nie spotkają się one z powodzeniem.
Czy o tym da się opowiadać? Jasne, że tak – proszę bardzo przykład Karola Paciorka, który w ciekawy sposób opowiedział o funduszach inwestycyjnych w mieszkania typu TBS.
O Unii Europejskiej na swoim vlogu mówił też niedawno Rafał Masny.
Paweł Swinarski z kanału „Dla pieniędzy” opowiedział jakie są źródła przychodów Unii Europejskiej, kto decyduje, ile i na co będą wydane unijne pieniądze.
Koniecznie dajcie znać co sądzicie o tym pomyśle! Czy to wypali? 🙂
No Comments