Wielkanoc – czas rodzinny. Czas odpoczynku od codziennego chaosu, wszędobylskiego politykowania i zbyt szybkiego tempa życia. Dla mnie to czas odpoczynku od pracy, chwila oddania się rzeczą które lubię a nie mam na nie czasu. Uzupełniam bloga, myślę nad nowym wyglądem, nowym kierunkiem i małym przeorganizowaniem życia.
Zdarza mi się czasem nie pracować. Dziwne? Wiele osób, które mnie zna przyzna, że to przecież niemożliwe. A jednak! To jest właśnie ten dzień. Moja pracoholistyczna dusza jednak nie pozwala mi długo siedzieć bezczynnie i nakazuje brać się do roboty! Tak więc obrobiłam zdjęcia, zaczęłam pisać pracę licencjacką. Pewnego sobotniego popołudnia, a w sumie to było tydzień temu wybrałam się na Jarmark Wielkanocny. Nie służbowo, a prywatnie. Wielkim było to zaskoczeniem dla wszystkich to jednak kolejny fakt. Zrobiłam wtedy kilka zdjęć pokazujących jarmark w moich oczach – kwintesencja świąt!
I trochę występów…
… bo czas na Teatr Monitoring!
Tymczasem życzę mokrego Poniedziałku Wielkanocnego!
Kopiowanie zdjęć bez zgody autora zabronione.
No Comments