Na drugą „podróż” w przestworza wybrałam Park Zdrojowy w Jastrzębiu-Zdroju. Bardzo chciałam zobaczyć, jak to wszystko wygląda z góry i okazało się, że nie rozczarował mnie ten widok, a wręcz przeciwnie – zachwycił. Trwało to może 10 minut – obawa przed pobliskimi drzewami skutecznie udaremniła mi zebranie się na odwagę i większe szarżowanie w przestworzach.
Zima, park i alejki oraz gdzieś tam w tle kominy kopalni oraz miasto same mają swój klimat, Lubię wracać w rodzinne strony i to tam zamierzam na początek najwięcej latać. Ostatnie weekendy jednak nie były zbyt udane pod kątem eksplorowania przestrzeni powietrznej – wiatr, ciągle wieje i nie daje spokoju. A szkoda, bo miałam kilka planów. Jednak, nie uciekną, a może wiosenne kadry będą jeszcze lepsze.
Jakie jest latanie dronem?
Zdecydowanie przyjemne! To lekka adrenalina, dreszcze emocji i zachwyt. Można dostrzec więcej, patrzeć szerzej i doświadczać natury w innym stopniu niż dotychczas. Ta krótka przygoda obudziła we mnie sporą zajawkę, dlatego tylko oczekuję na lepszą pogodę i wypatruje miejsc do podbijania.
Nadal walczę ze sporym strachem przed rozbiciem się o pierwsze lepsze drzewo lub budynek. Ciągle ostrożnie, ale z każdym lotem coraz odważniej! 🙂
No Comments