Przystanek Żory – sobota
Ledwo wróciłam z Woodstocku, a już czekał mnie kolejny, muzyczny przystanek. Tym razem nie daleko, zaledwie 25 km ode mnie odbyła się już druga edycja Przystanku Żory, czyli festiwalu muzyki bardzo dobrej stylizowanym na kostrzyńską wersję. Nie zabrakło Dużej Sceny (chociaż raczej nazwalałbym ją bardzo małą, jednak to dodawało klimatu, jak na Woodstocku w 1995), pola namiotowego, wioski Lecha i…