Jestem hetero, a tęcza mnie nie obraża!

Jestem heteroseksualna, a nie boję się tęczy. Wręcz przeciwnie widok barw zawsze mnie cieszy. Na codzień ubieram się na czarno, bo to mój kolor, ale gdy widzę na niebie 7 barwny pas od razu się cieszę i patrzę w niebo z nadzieją. Dla mnie tęcza to coś więcej – to wyraz tolerancji i szacunku, którego brakuje w dzisiejszych czasach. To także znak solidarności z ludźmi z mojego otoczenia. Nie obchodzi mnie, czy ktoś jest homo, hetero, bi czy transseksualny. Obchodzi mnie czy jest dobrym czy złym człowiekiem. Ocenianie ludzi przez pryzmat tego, kogo kochają jest bardzo złe.

Denerwuje mnie dyskryminacja osób o odmiennej orientacji. Przez ostatnie 8 miesięcy codziennie przebywałam z homoseksualnymi osobami i chciałabym powiedzieć wszystkim osobom, które ciągle obrażają „tych innych” – oni są takimi samymi ludźmi, jak my wszyscy. Uwaga! Oddychają tym samym powietrzem co Ty i pija wodę. Niesamowite? Co ciekawe homoseksualizm to nie choroba, nie da się tym zarazić, ani od tego umrzeć Homoseksualne osoby także mają uczucie, więc proszę, zanim po raz kolejny wyzwiesz kogoś od „głupich pedałów” ugryź się w język.

Dziś byłam na Marszu Równości. Po raz pierwszy w życiu, bo wcześniej nigdy nie było czasu. Jestem zdrowa, dalej wolę facetów, dalej też twierdzę, że środowisko LGBT+ jest pokojowo nastawione do świata i życia. Do tego Poznań w tęczy jest jeszcze piękniejszy niż zawsze.

Tymczasem kilka kadrów, by każdy mógł zobaczyć, że tęczowe środowisko jest tak samo pozytywne, jak tradycyjny model rodzinny.

Więcej zdjęć już niedługo na moim profilu na Facebooku AgataPisze.

No Comments

Leave a Comment