Ministerstwo Zdrowia alarmuje – żyjcie jak króliki

Już dłużej nie wytrzymam i muszę o tym napisać inaczej uduszę się własnymi myślami.

Gdyby moje szkolenie nie odbyło się zaledwie trzech tygodnie temu to pomyślałabym, że Ministerstwo Zdrowia zainspirowało się moimi warsztatami i wpadło na pomysł stworzenia spotu. Jest to raczej niemożliwe, poza tym musiałoby się okazać, że coś poszło nie tak, a słowa „użyjcie kreatywności” wymknęły się osobom z działu promocji spod kontroli.

Brief do video zakładał, że będzie to kampania uświadamiająca jak wielka jest skala problemu niepłodności wśród osób, które żyją zbyt szybko, nadużywają tytoniu i alkoholu. Miał być skierowany do osób w wieku 18 do 45 lat, czyli produktywnym. Niestety nic z tego, wyszło komiczniea z tematem ma to niewiele wspólnego.

Oglądając nowy spot Ministerstwa Zdrowia na początku byłam w szoku, pomyślałam, że to dobry żart, ale… później okazało się, że żartów w tym nie ma. Spot jest oficjalny i ma nawet określony cel. Jednak dłużej nie będę przedłużać i przejdę do sedna tej kreacji, która wywołała we mnie naprawdę dużo mieszanych emocji.

„Kto jak kto, ale my Króliki wiemy jak zadbać o liczne potomstwo…” What?

O co zadbać? „O liczne potomstwo”?! A to nie miał być spot Narodowego Programu Zdrowia? ZDROWIA. Z-D-R-O-W-I-A!  A nie prokreacji.

Pozwolę sobie zaprosić na reklamę, by przybliżyć o czym zamierzam opowiedzieć, bo być może ktoś jeszcze nie widział.  Czy chcesz poznać sekret króliczków?

 

„Bo przecież kto jak kto, ale króliki wiedzą jak zadbać o liczne potomstwo”. Otóż to,bo króliczki to generalnie lubią się ruchać. Znaczy uprawiać seks. Uwaga – nawet publicznie. Ups. napisałam to? Sorki, ale w Polsce nadal boimy się otwarcie mówić o seksie. Czy to normalne, że spot z przesłaniem „rozmnażajcie się” został ujęty pod nazwą „Narodowy program zdrowia”?

Dalej jest jeszcze lepiej. Poznajemy sekret zdrowia:

  • „Po pierwsze dużo się ruszamy.” – Moda na fit trwa! Sportowe buty, bieganie, siłownie. Patrząc po ilości treści fit u moich znajomych to wzięliśmy sobie już do serca.
  • „Po drugie zdrowo jemy” – Króliczki lubią marchew i sałatę – weganizm, czemu nie! No, ale Polak to lubi wsunąć sobie schaboszczaka na obiad, popić słodkim kompotem, a na pierwsze danie jako przystawkę zjeść tłusty rosołek. Jednak nie będę generalizować i znów odwołam się do moich znajomych – moda na wegetarianizm trwa. Niedługo będę bała się zaprosić znajomych na obiad, bo nie będę wiedziała czy mogę podać mięsko czy jednak nie. Więc w sumie to już też mamy prawie zatwierdzone.
  • „Nie stresujemy się, kiedy nie musimy” – Oczywiście to chyba najprostszy z puntów. Żartowałam. Gonią ASAPY, DEADLINE i FUCKUPY – to przecież wcale nie stresuje. Żyjmy na chilloucie nie przejmując się jutrem. A jutro trzeba zapłacić ZUS, podatki, może znów ktoś podniesie cenę masła? W Polsce nie da się mało stresować, no chyba, że uciekając w Bieszczady.
  • „Nie używamy sobie” – Używanie? Czym jest używanie. Alkohol? Używki? Papierosy? Seks? O matko ile razy w tym artykule jeszcze napisze to zakazane w Polsce słowo!

A teraz petarda…

„Jeśli chcesz kiedyś zostać rodzicem, weź przykład z królików.” 

I tu się całkiem pogubiłam. Mamy się ruchać na prawo i na lewo? Ktoś sobie w ostatnim zdaniu sam sobie zaprzecza. Nie rozumiem, ale teraz jest jeszcze lepiej… Czas na wyznanie anonimowego króliczka – „Ojciec miał nas 63”. No to miał chłopak powodzenie. Tyle napłodzić? Pewnie niejedna panienka króliczka się spod łapek wydostać nie mogła.  63 dzieciaki w domu? Kumulacja 500+! Willę wystawisz, opracować nie musisz, dzieci Cię ustawią więc ani ZUS ani nic Ci już w życiu nie będzie potrzebne. Tak więc posiadając 63-dzieci otrzymasz miesięcznie od państwa 31 500 zł. Podoba się?  Zdecydowanie brzmi jak plan!

Ministerstwo wspiera zdrowy styl życia z Tomkiem z M jak miłość, który tragicznie odszedł ze świata zostawiając niskie notowania serialu i zdruzgotanych fanów. Ciekawe ile mu za to zapłacili?

 

W tym miejscu urywam swój komentarz. 

Postanowiłam jednak wrzucić jedyną, prawdziwą wersję tego spota, która powstała z inicjatywy ASZ Dziennik. >>> kliknij i zobacz. 

Kto jak kto, ale Ministerstwo Zdrowia zdecydowanie wie, jak zepsuć kampanie prorodzinną, tfu zdrowotną.  Traktowanie Polaków jak bezmyślnych dzieciorobów jest niestety smutnym, ale prawdziwym określeniem. Tak jak ASZ czekam, aż w kampaniach ministerstwa w końcu padnie słowo zakazane, a o seksie zacznie rozmawiać się tak, jak zrobiła to Anja Rubik w swojej kampanii, którą bardzo szanuję i kiedyś poświecę jej więcej czasu niż tylko wzmiankę.

Przykładowe video fenomenalnej kampanii #sexedpl, koniecznie obejrzycie więcej:

Panie Ministrze Radziwiłł, tak robi się dobre kampanie o seksie. Proszę nie brać więcej przykładów z królików, bo jasne natura jest super, ale myślę, że my ludzie wiemy co nieco więcej o bliskości. Proszę wzorować się na Anji Rubik i zrobić coś mocnego, ale z głową! Tak bo dzieci też należy robić z głową…

Wracając jednak do spotu Ministerstwa Zdrowia. Tak ogląda się kampanie za prawie 3 mln zł. A tymczasem lekarze i pielęgniarki dalej nie otrzymują podwyżek za swoją pracę. Tymczasem po raz kolejny ktoś nas wyruchał i wypuścił cudownego gniota za nasze podatki. Czekam na więcej kampanii, które miały coś przekazać, ale nie wiedzą jak.

No Comments

Leave a Comment