Droga do sławy wcale nie jest taka prosta, a szczęście czasem nie wystarcza, czyli jak pomóc sobie spełniać marzenia.
Gotowanie i blogowanie para idealna, ale czy na pewno?
Zdecydowanie świat oszalał na punkcie gotowania! Programy tego typu biją rekordy oglądalności w telewizji, jak również w sieci. Coraz więcej osób chętnie zgłasza chęć udziału się w takich produkcjach, a jeszcze więcej zaczyna samodzielnie tworzyć vlogi i blogi kulinarne. Własne receptury, sprawdzone metody babuni, a czasem kopie słynnych dań to najczęstsze tematy stron kulinarnych w internecie. Niedawno jedna z młodych blogerek, z mojego miasta, Kaja z Truskawkowe Chilly pojawiła się u Ewy Wachowicz. Dziś dziewczyna zdobywa coraz większą popularność. Takich osób jest więcej!
Z kuchni jednej z restauracji do marzeń realizacji
Nikt nie rodzi się blogerem, ale można się nim stać, łącząc talent z pasją i odrobiną szczęścia. To jest historia mojego kolegi z pracy – Michała Bałazego.
Jeszcze półtora roku temu Michał pracował w mało znanej restauracji i marzył… o sukcesie. Jako jeden z nielicznych gotował podczas Diamentowego Jubileuszu u Królowej Elżbiety II, a później został autorem torciku dla Royal Baby Charlotty, co dało mu pewien rozgłos, ale nie wyrwał go z kuchni.
Jeden telefon z OFFON Agencji reklamowe i genialny plan, zmieniły jego życie Tu narodził się Kreator Smaku.
Kreowanie smaku, kreowanie gwiazdy
Współpraca polegała głównie na wykreowaniu wizerunku Michała. Kreowanie wizerunku to proces długotrwały i wieloetapowy. To obok zwyczajnej nauki zachowania przed kamerą, także strategia komunikacji, pojedyncze wydatki (strona internetowa, Social Media) i systematyczna produkcja filmowa. To inwestycje w sprzęt filmowy, w kuchnię, podróże… To daje efekt!
Rozpoczęły się wyjazdy, spotkania ze znanymi kucharzami z całej Polski i świata, wizyty w szkołach, głośne akcje gotowania w plenerze.
Michał stał się ambasadorem wielu słynnych marek, np Bosh, Nescafee, czy Wyborowa. W końcu nadszedł kolejny ważny moment – pierwsze wystąpienie w telewizji śniadaniowej. Co ważne nie jedyne i nie ostatnie!
Czy jego poranna wizyta w “Pytaniu na śniadanie” telewizyjnej dwójki będzie przełomowa? Na pewno wielu ją zapamięta. Bo to właśnie tu, dzięki drobnej pomyłce narodził się #ŚluskiKląskie. Czy to nowa wizytówka sympatycznego kucharza z Jastrzębia?
Agencja, warto dać sobie pomóc
Czasem szczęście i ciężka praca, oraz talent nie wystarczają. W takiej sytuacji warto poprosić o pomoc.
- Znajdź pomysł na siebie. Pomyśl co robisz lepiej niż inni i nie bój się tego pokazać.
- Pokaż się! Pomysł to nie wszystko potrzebna jest jeszcze prezentacja samego siebie. Pokaż charyzmę, siebie jakim jesteś i rozwijaj się, aby inni widzieli efekty i byli zachwyceni.
- Daj się znaleźć! Stań się celebrytą w swoim środowisku, niech ludzie wiedzą jak się nazywasz i czym się zajmujesz. Działaj w internecie, bądź aktywny w social media.
- Daj się wypromować! Zaryzykuj, nie odrzucaj propozycji agencji. Sam możesz też zgłosić się po pomoc, to jest potrzebne! Nie wstydź się eksperci są po to, aby kreować Ciebie i to co robisz.
- Pnij się do gwiazd! Słuchaj rad, ucz się, zdobywaj doświadczenie, nie bój się krytyki i podchodź do niej z dystansem. Zaufaj osobom, które mają doświadczenie. Nawet jeśli na początku nie zarobisz wielkich pieniędzy, pamiętaj, że to nie wszystko. Liczy się to jak zostaniesz wykreowany, to klucz do Twojego sukcesu i wielkiej kariery!
Za Michała Bałazego trzymam kciuki, bo wierzę, że osiągnie coś czego innym się nie udało!
Kulinarna scena czeka na Ciebie Kreatorze.
Oryginalny tekst na moim koncie na LinkedIn:
https://www.linkedin.com/pulse/od-klusek-kulania-do-vlogowania-agata-krypczyk
AgataKrypczyk
W końcu jakieś konkretne ujęcie tematu. Bez rozpisywania się
i przysłowiowego lania wody. Zwięźle i na temat.
I tak powinno być!
Nie znam się do końca na tym temacie ale miło się czyta.
Super artykuł. Chętnie będę się przyglądać kolejnym wpisom
autora, bo zapowiada się nieźle.
Nie mogę się zgodzić ze wszystkim co przedstawia autor, nad
wieloma kwestiami warto byłoby się zastanowić jeszcze raz.
Zagadnienie nie zostało przedstawione w pełni, wiele elementów zostało pominiętych ale i tak
uważam, że jest nieźle. Zdecydowanie wyróżnia się na tle innych:
)
Nie wiem co do końca autor miał na myśli..ale i tak jest całkiem nieźle.
Zagadnienie przedstawione na najwyższym poziomie.
Aż miło się czyta. I ile można wynieść
z tego artykułu. Po prostu super
Nie mogło być lepiej. Świetnie. Pozdrawiam
Zagadnienie przedstawione na najwyższym poziomie.
Nareszcie coś konkretnego w tym internecie.
Czy tak jest w rzeczywistości nie wiem, poza tym z wieloma elementami nie mogę się zgodzić,
ale i tak jest całkiem nieźle.
Doskonałe, że ktoś w końcu poświecił
czas, aby opisać to zagadnienie.
Bardzo mi się podoba powyższy artykuł.
Aż miło się czyta. I ile można wynieść z tego artykułu.
Po prostu super
Aż miło się czyta. I ile można wynieść z tego artykułu.
Po prostu super
Gratulacje dla autora. Interesujący artykuł, a to w dzisiejszych czasach rzadkość!
Dobry, błyskotliwy, nowatorski – nic dodać, nic ująć.
Oby więcej takich artykułów na stronach.
Nowatorskie podejście do tematu. Gratulacje dla autora.
Super strona i jeszcze lepszy artykuł. Ciekawy, przemyślany, nowatorski.
Czekam na więcej